piątek, 14 grudnia 2012

Spotkanie z Dorotą Suwalską


30 listopada 2012r w świetlicy NOK w Wolicy odbył się literacko-plastyczny wieczór z panią Dorotą Suwalską - pisarką,animatorką kultury, instruktorką NOK-u, ilustratorką, autorką książek dla dzieci i młodzieży (mi. n..”Ratunku,marzenia!”, „Bruno i siostry”, „Bajkoterapia”, „Bezpieczna bajka”...). Podczas spotkania pani Dorota w ciekawy i przystępny sposób opowiedziała o swojej pracy, zaprezentowała swoje książki i zaprosiła do zabawy w układanie wesołych obrazków z „łez” (łzy były wycięte z kartonu, dzieci przyczepiały je do flanelowej tablicy tworząc własne kompozycje).
Szczególne zainteresowanie zarówno wśród dzieci jak i rodziców wzbudził pokaz kalkografii (tworzenie grafik za pomocą kalki i żelazka).
Podczas spotkania mogliśmy również podziwiać prace wykonane podczas wakacyjnych warsztatów plastycznych w Młochowie zorganizowanych przez Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki w ramach akcji ,Lato na wsi' i prowadzonych przez panią Dorotę.
Kolejnym punktem było rozstrzygnięcie konkursu na wiersz o świetlicy. Czytane przez autorów teksty opowiadały o działalności świetlicy i pracujących w niej instruktorach. Były bardzo ciekawe i ogromnie mnie wzruszyły.
Autorzy otrzymali zakładki do książek z autografem pani Doroty. Uzgodniłyśmy, że wiersze opublikowane zostaną w zakładce Klubu Literackiego NOK „Wielokropek”.
Umówiłyśmy się również, że podobne warsztaty jeszcze powtórzymy.
Wieczór plastyczno-literacki z panią Dorotą Suwalską był ciekawym doświadczeniem i, mam nadzieję, mobilizacją do częstszego sięgania po książkę . Udział w imprezie wzięło wzięło ok.25 osób. Uczestnicy mówili, że impreza się podobała i że chętnie sami spróbują przygotować prace plastyczne za pomocą kalki i żelazka, oczywiście pod opieką dorosłych.

Barbara Skrobisz


Wiersze napisane na konkurs o świetlicy w Wolicy:


Świetlica
Czy to zima, czy to w lecie,
Wolica to najpiękniejsza wioska na świecie!
My się tutaj nie nudzimy,
Bo na świetlice w piątki chodzimy,
Nasza świetlica to fajna sprawa,
Jest w niej wesoło, jest zabawa!

Po co idę do świetlicy?
By nie chodzić po ulicy!
Na ulicy ruch i wrzawa,
a w świetlicy jest zabawa!

Chętnie do niej uczęszczamy,
Bo z panią Pauliną jazz uprawiamy.
Nasze mamy też tu przychodziły,
I z panią Marzenką różne cuda robiły.

Pani Basia uczy nas,
Jak się miło spędza czas,
Czasem krzyknie, spojrzy srogo,
Czasem, tupnie na nas nogą,
Ale nas to nie przeraża wcale,
Bo z panią Basią jest wspaniale.


Autorki: Oliwia Rostkowska z mamą

Świetlica – Pani Basia
Takiej jak nasza świetlica
nie ma żadna okolica
młodzież tu się dobrze czuje,
bo ciocia Basia pracuje.

Zawsze doradzi, pomoże
lepszej od niej być nie może.
Czasami pokrzyczy, pomarudzi,
ale z nami się nie nudzi.

Tam coś napiszemy, tu napsocimy,
ale zawsze panią Basię przeprosimy.
Ciocia Basia pogniewa się, potłumaczy,
ale zawsze nam wybaczy,
bo traktuje nas ja swoje dzieci.
Z nią szybko nam czas leci.
Jak zawsze wesoła, uśmiechnięta.
O złych rzeczach nie pamięta.
Za wszystko, co złe przepraszamy,
bo ciocie Basię bardzo kochamy.


Autorka: Karolcia Rowińska

Świetlica
Wolica to jest piękna okolica,
A w niej stoi przestronna świetlica.

Do niej w piątki przychodzimy,
Bo z panią Paulina tańczyć lubimy.

Pani Basia nas pilnuje
I do porządku przywołuje.

My się jej wcale nie boimy
bo panią Basię bardzo lubimy.


Autorki: Kaja Rostkowska z mamą

Świetlica
W świetlicy jest bardzo ciekawie.
Czas nam płynie tu zabawnie.
Kto przebywa w świetlicy
nie chodzi sam po ulicy.

Więc przychodź do naszej świetlicy
baw się razem z nami
a zapełnisz świat swój wokół
przyjaciółmi, przygodami.

W świetlicy czeka zajęć wiele
W świetlicy są z nami przyjaciele.
Tu się uczysz, bawisz, grasz,
tutaj wiele przygód masz.

Autorka: Sylwia Koligat

Świetlica
W świetlicy lekcje odrabiamy,
bo czasem sami nie dajemy rady.
Gramy w ping-ponga i w karty,
czasem robimy sobie z kogoś żarty,
a gdy się nudzimy
to na dwór pobiegać wychodzimy.
I bardzo uważamy,
żeby nie podeptać trawy,
bo to nie nasz plac do zabawy.

Autorka: Natalia Fołtyn

Boisko
Co z tego, że w piłkę grac kochamy,
ale dobrego boiska nie mamy.
Rada sołecka robi, co może.
Może wreszcie nam pomoże.
Od sołtysa obietnicę mamy,
więc za słowo go trzymamy.


Autorzy: chłopcy ze świetlicy w Wolicy

Fotorelacja